Polana przyjaźni

Sapphire · Wysłany: Nie 13:25, 18 Mar 2012 Temat postu: Polana przyjaźni

Polana jak polana. Jest tu pełno kwiatów i małych owadów. Nazwa tej polany wzięła z tego, że większość gepardów i innych zwierząt właśnie tu pierwszy raz się spotyka i zaprzyjaźnia. Są tu także zwierzęta, które można sobie upolować.

Maki · Wysłany: Nie 13:53, 18 Mar 2012 Temat postu:

Na teren polany wkroczyła Maki, rozejrzała się dookoła. Westchnęła po czym się położyła na grzbiecie spoglądając na niebo, po chwili przymknęła oczy co wyglądało jakby samica spała.

Sapphire · Wysłany: Nie 14:01, 18 Mar 2012 Temat postu:

Na polanę, przybiegła drobna istota. Zatrzymała się i sapnęła. Rozejrzała się dookoła i ujrzała jakąś gepardzice. Po chwili wyczuła jej zapach. Była z jej stada. Podeszła bliżej do ów samicy.
- Witaj - z jej pyska wydobyło się ów melodyjne słowo.

Maki · Wysłany: Nie 14:04, 18 Mar 2012 Temat postu:

Maki otworzyła oczy ujrzawszy gepardzice, od razu wyczuła że jest z tego samego stada. Usiadła spoglądając na samice.-Witam.-Uśmiechnęła się lekko przyglądając się nowo poznanej gepardzicy.

Sapphire · Wysłany: Nie 14:08, 18 Mar 2012 Temat postu:

Sapp przechyliła lekko łeb. Po chwili usiadła i zamachała ogonem. Przyjrzała się gepardzicy i odwzajemniła uśmiech.
- Jestem Sapphire - przedstawiła się, nadal z tym uśmiechem na pysku. - A ty?

Maki · Wysłany: Nie 14:14, 18 Mar 2012 Temat postu:

-Ciekawe imię.-Uśmiechnęła się po czym dodała.-Ja jestem Maki.-Z jej pyska ani na moment uśmiech nie znikał. Machnęła dwa razy ogonem. Ciągle nie spuszczała gepardzicy z oczu.

Sapphire · Wysłany: Nie 14:25, 18 Mar 2012 Temat postu:

- Dziękuję, twoje również - odpowiedziała.
Boże, cóż to za uprzejmość? Nauki matki nie poszły na marne, pomyślała. Zmarszczyła swe brwi, jeżeli w ogóle je ma. No i pięknie. Brak tematu do rozmowy.
- Co cię sprowadza do tej krainy, Maki? - spytała głupio.

Maki · Wysłany: Nie 20:56, 18 Mar 2012 Temat postu:

Uśmiechnęła się lekko wciąż spoglądając na gepardzice, po chwili odrzekła.-Cóż by innego jak nie przygody i nowe przyjaźnie.-spojrzała na samice machając przy tym ogonem.-A Ciebie, co tu sprowadza?